Story
Trasa z grubsza Morąg - Miłomłyn - Iława. Trochę górek po drodze, stromych ale krótkich, do podjechania. W porównaniu z Żuławami mało ciekawostek po drodze, ale i tak było fajnie.
Największa ciekawostka to Jezioro Karnickie, które jest przecięte na pół Kanałem Iławskim. Woda w kanale jest kilka metrów wyżej niż w jeziorze i płynie w rynnie na szczycie grobli usypanej w poprzek jeziora. Obie części przedzielonego jeziora są połączone i płyną dołem pod akweduktem. Niestety samego akweduktu nie udało mi się znaleźć, bo wszystko jest bardzo zarośnięte.
Końcówka to jak zwykle gnanie na złamanie karku żeby zdążyć na wcześniejszy pociąg.